Opis
Dlaczego aby dojechać do nowych stojaków przy zejściu na plażę w Babich Dołach trzeba przejeżdżać przez dziurę w płocie i trawnik albo omijać szlabany i poruszać się po terenie prywatnym? Czy budując nowy parking rowerowy nie można zapewnić do niego jakiegoś legalnego dojazdu?
3 Skomentujs
Zamknięte ZDiZ Gdynia (Zarejestrowany użytkownik)
Ponownie otwarte Jacko (Zarejestrowany użytkownik)
Dojechać i owszem, ale tak jak pisałem, w żaden sposób legalnie. Albo przez trawnik (i tutaj właśnie przez rzeczoną dziurę) albo przez teren prywatny (omijając szlabany na drodze, czyli też łamiąc przepisy). Zresztą:
„parking na BD był już w trakcie projektowania "trudny". Na nawierzchnie utwardzona nie zezwala chyba MPZP (za blisko klifu - cos jak Kolibki). Brak dojazdu jest faktyczny, ale wg MPZP mozna go wykonac. Projekt parkingu objął również koncepcję dojazdu, jednak wiąże się on z usunięciem kilku lub lilkunastu miejsc postojowych dla aut. Jesli problemy będą faktyczne, a nie póki co "wirtualne", będziemy coś radzić.
Rafał Studziński - 28 maja o 23:42 – fb Rowerowa Gdynia”
Gdyby tam odpisał wcześniej, to bym pewnie tego zgłoszenia nawet nie zakładał.
Zamknięte ZDiZ Gdynia (Zarejestrowany użytkownik)