wojtson

Wiem, że temat był już zgłaszany i niesłusznie zarchiwizowany: https://seeclickfix.com/issues/939556
https://seeclickfix.com/issues/1146419

Problem nadal występuje a ponadto dotyczy pieszych i rowerzystów, mianowicie:
Jak zaznaczyłem na "planie sytuacyjnym" przejście rowerowo-piesze przy markecie Kaufland jest wyjątkowo nieprzyjazne rowerzystom ze względu na niedostosowaną długość cyklu zielonego światła. Jadąc ścieżką wzdłuż Morskiej od strony estakady kieruje się do wspomnianego przejścia przy Kaufland i tam zawsze trafia się na długie czerwone światło. Tam oczekuje się bardzo długo co wydaje się nieadekwatne do sytuacji na Morskiej którą na wprost jadą samochody a w tym samym czasie rowerzyści i piesi muszą czekać. Wiem o tym, że tam jest światło kierunkowego prawoskrętu, ale jego czas trwania jest całkowicie nieadekwatny do realnego zapotrzebowania (jest niewiele samochodów skręcających w tą boczną ulicę - mogliby przecież mieć oni prawoskręt warunkowy). Najlepiej problem zrozumie ten kto na rowerze przejedzie tamtędy o różnych porach dnia.

Dlaczego ścieżka w tym miejscu nagle się urywa bez ostrzeżenia przy bardzo wysokim krawężniku przy "Karczmie Gdyńskiej")? Co dalej ma zrobić rowerzysta jadący w kierunku dworca SKM ?

Z niezrozumiałych powodów nie jest ona poprowadzona aż do przejścia dla pieszych przy Placu Gdynian Wysiedlonych.

Jak zaznaczyłem na "planie sytuacyjnym" przejście rowerowo-piesze przy markecie Kaufland jest wyjątkowo nieprzyjazne rowerzystom ze względu na niedostosowaną długość cyklu zielonego światła. Jadąc ścieżką wzdłuż Morskiej od strony estakady przejeżdża się przez pasy przy poczcie a następnie ścieżką kieruje się do wspomnianego przejścia przy Kaufland i tam zawsze trafia się na długie czerwone światło. Tam oczekuje się bardzo długo co wydaje się nieadekwatne do sytuacji na Morskiej którą na wprost jadą samochody a w tym samym czasie rowerzyści i piesi muszą czekać. Wiem o tym, że tam jest światło kierunkowego prawoskrętu, ale jego czas trwania jest całkowicie nieadekwatny do realnego zapotrzebowania (jest niewiele samochodów skręcających w tą boczną ulicę - mogliby przecież mieć oni prawoskręt warunkowy). Najlepiej problem zrozumie ten kto na rowerze przejedzie tamtędy o różnych porach dnia.