Opis
https://goo.gl/maps/JdevkrGGaQH2
Jadę od strony Niemotowa do Wiczlina, przy potoku zaczyna się droga dla rowerów i pieszych. Myślę sobie - wąsko, pod wzniesienie, dobrze, że nie muszę już asfaltem jechać. jakie jest moje zaskoczenie, gdy po kilku set metrach zamiast DDR mam przed sobą sam chodnik. Po lewej skarpa - na drogę nie zjadę. Nic to, myślę sobie. Przejadę parę metrów pustym chodnikiem, to tylko zwężenie wynikłe przez nieco wystającą sąsiednią działkę. A TAKIEGO WAŁA! 10 metrów nie przejechałem by niemal zlecieć ze schodów w dół.
Przecież to jest jakiś absurd! Kto mądry tak poprowadził drogę rowerową? Nie można nią jechać, nie można też uciec na ulicę, bo skarpa. Śmiać się czy płakać?
1 Skomentuj
Zamknięte Karpov (Zarejestrowany użytkownik)