Opis

To co tu powstało, to totalny absurd. Infrastruktura zbudowana specjalnie pod rower (równy asfalt) i w związku z nowym przystankiem pojawiają się takie malunki. Rozumiem, że ZDiZ chciał poprawić sytuację pieszych/pasażerów zbiorkomu, a nie ma kasy na przebudowanie ulicy, aale wyszło tak, że słupek przystankowy jest przy DDR, oddalony od asfaltowego chodnika, pasażerowie (których jest tyle, co kot napisał, bo autobus staje co 40-60 minut) stoją i tak na polbruku, stworzono dwa dodatkowe punkty kolizyjne rower-pieszy.
Moja propozycja: zróbcie innowacyjny rowerowy przystanek wiedeński! Art. 26 ust. 6 p.o.r.d. zakłada, że przystanek wiedeński może być przystankiem autobusowym, a nie tylko tramwajowym. Wystarczy poczekać, aż przez zimę zejdzie farba, przywrócić dawną organizację ruchu, na jezdni wymalować P-17 linię przystankową, a na DDR P-14 linię warunkowego zatrzymania i ewentualnie komunikat "ustąp wysiadającym".
Zauważcie, że w tym miejscu pasażerowie przemieszczają się w dwóch kierunkach: do słupka sprawdzić rozkład i do autobusu, przy czym do autobusu wsiada się raz na godzinę, a słupek stoi zawsze. Przy zaproponowanym rozwiązaniu pasażerowie mają swobodny dostęp do słupka, bezpieczne wejście do aurobusu, a rowerzyści prostą i równa drogę.